Pałace Dolnego Śląska to jedna z większych atrakcji turystycznych regionu, chętnie odwiedzane przez aktywnych turystów. Jest to efekt wielowiekowego rozwoju Dolnego Śląska, który zawsze był regionem bogatym, dobrze zagospodarowanym i obfitym w bogactwa naturalne. Dzięki temu Dolny Śląsk rozwijał się, bogacił, zamki zostały zastępowane przez dwory i pałace, których liczbę określa się na ponad tysiąc. Niestety był to region, o który biły się wszystkie sąsiednie kraje. Liczne wojny powodowały znaczne wyniszczenie, ale Dolny Śląsk powstawał ze zgliszczy. Zniszczone zamki dość często przebudowywano na pałace, zachowując ich zamkowy charakter jak w Książu często przebudowa był głębsza, jak w Bożkowie. Bardzo wiele pałaców zbudowano jako rozbudowę dworu, ale w XVIII i XIX wieku arystokracja i bogaci mieszczanie budowali pałace od nowa. Starsze pałace były zwykle związane z majątkiem ziemskim i budowane obok folwarku. Obowiązkowo powstawał pałacowy park, co jeszcze dzisiaj można obserwować zarówno na mapach jak i w terenie. Często pałacu już nie ma, ale park pozostał, a przynajmniej jego zdziczałe i zaniedbane resztki.
Niestety nie wszystko wygląda tak dobrze jak można by sądzić oglądając odrestaurowane pałace. Bardzo wiele pałaców spalili i zniszczyli Rosjanie, już po zaprzestaniu działań wojennych w 1945 roku. Dalsze zniszczenia to już niestety robota rodzimych szabrowników i niestety ludność, która osiadła na tamtym terenie. Pałac miał wiele szczęścia, jeżeli został przeznaczony na szkołę, siedzibę PGR, lub chociażby na jakieś magazyny. To szczęście kończyło się w latach 90tych XX wieku. Szkoły zbudowano nowe, PGR y upadły i bardzo wiele pałaców zostało pozostawionych samym sobie. Po niespełna trzydziestu latach od upadku komunizmu, liczne pałace dosłownie zniknęły z powierzchni, często są to ruiny, które nie nadają się do odbudowy.
A teraz coś optymistycznego, czyli Dolina pałaców i Ogrodów niedaleko Jeleniej Góry. Jest to ciekawy obszar, w którym zachowało się dużo pałaców w dobrym stanie. Część tego obszaru leży w Rudawach Janowickich i przyległych dolinach (https://discover.pl/co-warto-zobaczyc-w-rudawach-janowickich/). Chyba najpiękniejszym pałacem jest pałac w Wojanowie zbudowany na początku XVII wieku, kilkakrotnie przebudowywany i podniesiony z ruin po II wojnie światowej. Obecnie jest to hotel, więc źródło utrzymania jest zapewnione. Inny pałac pieczołowicie odrestaurowany przez prywatnego właściciela to pałac w Ciechanowicach. Inny pałac zbudowano w Karpnikach na bazie budowli z XIV wieku. W połowie XIX wieku został przebudowany na styl neogotycki z zachowaniem pewnych cech obronnych, dzięki którym nadal używana jest nazwa zamek Karpniki. Jednak Karpniki to nie tylko pałace i zamki, zresztą w zasadzie tylko jeden zamek i to ruiny zamku Bolczów. Polecamy, nieco na uboczu, rzadko odwiedzane klimatyczne ruiny zamku z XIV wieku. To co najciekawsze w samych Rudawach to skałki, a szczególnie pojedyncze skały na szczytach i zboczach gór. Niektóre z nich mają swoje nazwy, a te większe traktowane są jako treningowe skałki wspinaczkowe. Z kolei na kilku skalnych szczytach zbudowano platformy widokowe. Jedną z ciekawostek są kolorowe jeziorka powstałe z zalanych wyrobisk starych poniemieckich kopalni. Odwiedza je coraz więcej ludzi, a jeziorka położone są obok pięknego szlaku turystycznego.